Ależ to była moc!

Niesamowita dawka energii, otwartości na potrzeby drugiego człowieka i wyjątkowej muzyki. W Zdzieszowicach po raz 4 zabrzmiała Moc Muzyki. Na scenie wystąpili Grimm Orange Dice, Jary Oz i Piersi. Parafrazując słowa przeboju ostatniego z wymienionych zespołów - była zabawa, wiele się działo i o północy było mało!

Moc Muzyki to połączenie wielkiej miłości do rockowych brzmień i potrzeby niesienia pomocy drugiemu człowiekowi. Od czterech lat, znane już nie tylko w Zdzieszowicach trio - Marzanna Mazurek, Łukasz Giziński, Grzegorz Kubica - przygotowuje imprezę, zbiera gadżety potrzebne do licytacji i wybiera cel. W tym roku była to rehabilitacja 4-letniej Natalki, która od urodzenia widzi na jedno oko, ma opóźniony rozwój psychoruchowy i posiada zespół dysmorficzny. 

Impreza jeszcze dobrze się nie zaczęła, a w rękach organizatorów był czek w wysokości prawie 6 tys zł. Kwotę tę uzbierali i przekazali pracownicy zdzieszowickiego oddziału ArcelorMittal. Organizatorzy podziękowali za ich wkład i przypomnieli, że wydarzenie odbywa się dzięki wsparciu wielu osób. - To, że tutaj jesteśmy to między innymi zasługa powiatu krapkowickiego - mówił Łukasz Giziński. 

 - Nas nie trzeba specjalnie namawiać do takich akcji, zawsze jesteśmy gotowi do pomocy - odpowiedziała wicestarosta Sabina Gorzkulla-Kotzot, życząc uczestnikom dobrej zabawy. Ta rozpoczęła się kilka chwil później. Na scenie mocne brzemienia Grimm Orange Dice. Po ich koncercie na scenie pojawiła się bohaterka wieczoru - Natalka, która na swój sposób podziękowała zgromadzonej publiczności. Podziękowania organizatorom wręczył też ojciec dziewczynki. Był to bardzo wzruszający moment wydarzenia, a 4-latka niewątpliwie złapała za serca wszystkich zgromadzonych. 

Chwilę później rozpoczęła się licytacja gadżetów i przedmiotów ofiarowanych na rzecz Mocy Muzyki. Wśród nich między innymi płyta  T. Love z autografem Muńka Staszczyka, kurs na prawo jazdy ofiarowany przez firmę Jajuga i wiele wiele ciekawych gadżetów związanych z koncertem. Licytacji towarzyszyła niebywała zabawa, a prowadzący Adam Niewalda i Krzysztof Molfa robili wszystko, aby mieszkańcy chcieli sięgnąć głęboko do portfeli. Efekt? Kilka tysięcy złotych zebranych do puszek. Publiczność pokazała naprawdę wielkie serca.

Po emocjonującej licytacji znów wybrzmiała muzyka. Na scenie pojawił się pierwszy wokalista Oddziału Zamkniętego, Krzysztof Jary Jaryczewski z formacją Jary Oz. Publiczność usłyszała między innymi przebój znany z rozgłośni radiowych - Obudź się, ale też wiele nowych utworów artysty. 

Stopniowo dawkowane emocje wybuchły wielką zabawą podczas utworu Bałkanica, który rozpoczął koncert zespołu Piersi. Artystów nie trzeba nikomu przedstawiać, a kontakt z publicznością i to co działo się pod sceną w sali zdzieszowickiego kina jest ich najlepszą rekomendacją. Jednym słowem bałkańskie rytmy - polska moc!